Sara Pennypacker to autorka wielu książek, głównie skierowanych dla dzieci i młodzieży. Jednak ostatnio o jednej z jej książek zrobiło się głośno również wśród dorosłych czytelników. Czy książka zasługuje na wszelkie zachwyty? Czy jest to nowość na miarę "Małego księcia", jak zapewnia nas okładka?